Wydaje mi się że technologie alternatywne są tańsze, często lepsze, bardziej energooszczędne i szybsze w budowie. Nie są to fanaberie. Kolejny z moich znajomych zdecydował się na dom w technologii szkieletowej fińskiej firmy bo jest po prostu tani i szybki w budowie. Ja mam drewnianą chałupę też fińskiej firmy. Bale przyjechały z Finlandii - ekipa polska. Start czerwiec a na wigilię już mieszkałem. W cenie drzwi, okna, dach - bez elektryki i pozostałych przyłączy. Fundamenty po mojej stronie.
Dom z bali jest zdecydowanie droższy od szkieletowego.
Oba rozwiązania są tanie eksploatacyjnie i bezpieczne. Ludziska jednak się boją drewna, że niby chałupa się spali. Ja całą chatę ogrzewam prądem i wcale nie są to kosmiczne pieniądze. Nie mam kotłowni, pomieszczeń na opał co oszczędza powierzchnię.
Co do garaży i pomieszczeń gospodarczych to przepisy wskazują że do 35 m2 nie musisz mieć pozwolenia. Wiele jednak zależy od wielkości działki, możliwej powierzchni jej zabudowy i kilku innych czynników. W mojej dzielni można zabudować max 10% powierzchni nieruchomości więc postawienie domu o powierzchni zabudowy 100m2 na 1000 metrowej działce wyczerpuje dalsze możliwości.
|