Sporo osób na forumie ma, miało, będzie miało podobny dylemat. Speców z branży też nam nie brakuje więc prośba do was o podzielenie się skrawkiem wiedzy i doświadczeniem.
Mam dużo pytań bo jestem na etapie oglądania działek budowlanych i powiem, że jest to gorsze niż kupno używanego pojazdu
Prawdziwość opisów ofert jest identyczna z opisami passatów. Zachłanność pośredników i oferentów odstrasza mimo, że klientów brak. Zakupiona działka będzie warunkować zabudowę. Więc na razie mocno wybrzydzam
Osobiście skłaniam się ku tradycyjnej plus dobre docieplenie.
Plusy: łatwość znalezienia wykonawcy, łatwa naprawa błędów wykonawczych, koszt
, łatwość odsprzedaży.
Minusy: długi czas realizacji inwestycji.
Technologie alternatywne - Chyba mnie nie stać na takie fanaberie.
Jaki system ogrzewania? Gaz - ponoć drogi z butli tani z rury. Choć Kisiel zachwiał moje przemyślenia. Olej opałowy - cena zabija
, pompy ciepła - jak bym mieszkał w okolicy o zasobach geotermalnych to bym nie miał dylematu. Drewno, "ekogroszek" itp - to jeszcze jest dozwolone w nowym budownictwie
Pytanie do architektów - nie chcę garażu w domu. Chce warsztacik motocyklowy plus wiata dla samochodów - jak to ogarnąć by się nie wpakowywać w wysokie podatki?
Kwestia ewentualnej odsprzedaży - tak wiem nikt tego nie planuje ale w życiu bywa różnie...
zdrowia