Aby taki zakaz stosować PRZED wjazdem zanim nie będziesz miał możliwości zawrócenia powinien być znak zakazu poruszania/parkowania jednośladów.
Każdy upubliczniony parking MUSI mieć regulamin korzystania z parkingu, jeśli nie ma wyraźnie napisanego ZAKAZu to możesz mieć to w dupie i mogą sobie nawet straż miejską wzywać i naskoczyć Ci. Przetrenowane właśnie w Galerii Krakowskiej
(akcja gdzieś we wrześniu miała miejsce, nie wiem jak teraz jest, może po moim darciu pyska i kłóceniu się zmienili coś)
Co więcej, aby iść po bandzie kupiłem bilet i zaparkowałem kiedyś tam afryke ... ochroniarze trochę zdurnieli i ... odczepili się.
Ichnie zakazy biorą się z tego, że motocyklem ominiesz szlabany/bramki i możesz nie płacić za parkowanie. W pewnym sensie to ja ich rozumiem, ale póki NIE MA NAPISANEGO MOTOCYKLOM NIET to mogą mi skoczyć.