Cytat:
Napisał nicek27
Też jestem ciekawy jak się to rozegrało.
|
Wypadł z trasy na drzewo gdy nagle w jego samochodzie zabrakło hamulców, a jadąca za nim cysterna z chlorem dziwnym trafem wpadła na to samo drzewo. Po chwili dziwnym zrządzeniem losu na to miejsce spadł wojskowy samolot bez oznaczeń załadowany do fulla paliwem i bombami.
Tak na serio:
czy benzyna nie ma czasem jakiejś temperatury samozapłonu, w której zapala się właśnie ciecz a nie opary? I czy rozgrzany kolektor wystarczy do tego?