Therm-a-rest używam już siedem lat. Dobry.
Z dożywotnią gwarancją nie ma co przesadzać. Łatałem go już kilka razy.
Małe dziurki się zrobiły po spaniu gdzieś w krzakach czy na chwastach.
Na wyjeżdzie trochę gnaty mają boleć, czasem trzeba się niedomyć lub niedojeść.
Taki urok, na który czeka się przez całą zimę .
__________________
|