Jakie ma być zastosowanie tego ogrzewania? Chcesz wsiadać do ciepłego i nagrzanego auta czy ma działać bo podróżujesz samochodem i będziesz w nim np. spał. Wszystko zależy czego oczekujesz. Odpowiedź nie jest prosta i jednoznaczna. Czym innym jest ogrzewanie do samochodu wyprawowego a czym innym jak parkujesz na dworze i chciałbyś mieć nagrzane jak wsiadasz rano do pojazdu.
Generalnie rozwiązań jest kilka.
Najprostsze rozwiązanie to system Defa WarmUp. Montujesz grzałkę w bloku silnika i dmuchawę na wnętrze. Stosuje się to masowo w krajach skandynawskich. Służy do rozgrzania płynów w silniku oraz dodatkowo może nagrzewać wnętrze. Ogrzewanie jest elektryczne i wymaga podłączenia do sieci elektrycznej.
http://www.defa.com/en/automotive/wa...warmup/warmup/
Zaletą jest niski koszt, znikoma awaryjność. Minusem jest konieczność podpięcia do prądu.
Bardziej rozbudowane systemy - Webasto lub Eberspacher.
Zasilane paliwem. Suche lub mokre. Suche wali powietrzem a mokre podgrzewa płyn chłodniczy i korzysta z układu pojazdu do pracy, czyli tak jakby nieodpalony samochód ogrzewał ci wnętrze. Pracuje jednak nie silnik pojazdu lecz ten zamontowany w układzie ogrzewania. Zalety są takie że działa samodzielnie, nie musisz nic podłączać do prądu. Wady są oczywiste. Korzysta z zasilania pojazdu, wymaga serwisowania a montaż i zakup urządzenia są kosztowne i skomplikowane. Dodatkowo masz obciążenie akumulatora bowiem zasilanie musi być, tutaj przydaje się drugi akus na IBS, który odpowiada za obciążenia dodatkowe. Ewentualnie ogrzewanie z własnym zasilaniem.
Przerabiałem temat budując moją terenową wyprawówkę i odpuściłem. Musisz odpowiedzieć sobie na podstawowe pytanie. Po co ci to i czemu ma służyć. Dopiero potem zdecydować jaki wariant wybrać. Znajomi mają w wyprawówkach ale jak jeżdżą na zimowe wyprawy na Kolski, Ural czy tego typu tereny to ma sens i jest wręcz koniecznością.