Cytat:
1. dalej do Gruzji i okolic promem z Chornomorsk do Batumi lub Poti, tylko czas rejsu napisane, ze 60h. To mam 6 dni w plecy na samo pływanie, to zostaną mi 2 tygodnie na dojazd do UA z Pomorskiego 2 x strony, oraz resztę na zwiedzanie.
2. Wyjazd do Petersburga zwiedzając Łotwę oraz Estonię, w 2 tygodnie, ew. jakiś plan z Moskwą (tylko nie pokazuje mi żadnych tras) tutaj musze przekonać kobiete że jest tam bezpiecznie
3. Wyjazd do Turcji lub podróż promem, ale czy do samej Turcji jest sens jechać?
|
1. Jak lubisz plywac i chcesz spedzic 60 godzin na promie, to czemu nie.
Pamietaj jednak,ze z Kroscienka do Odessy( czernomorska) jest 1000 km,, wiec dokaldajac trase przez Polse z Gdyni 1700 km. Liczylbym 3 dni na ta trase+ 3 dni promowanie.
Razem 12, dni, z 21 urlopu. Lipa
Trasa miks- jedziesz przez Turcje, wracasz promem.
Przez Turcje do Gruzji masz 3700 km
to jest 6 dni po 600 km dziennie.
Czasowo tyle samo co promowanie.
2.Petersburg, Litwa, Lotwa- to juz inna bajka, jestes z polnocy, masz blisko, w miare tanio. Tylko zuplenie inne klimaty niz Kaukaz. Przedewszystkim nie bedzie gor 5000 metrow.
3.Turcja- ladny kraj, ale ludzie debile.
Tylko ze w lipcu, sierpniu tma sie ugotujesz.
Jak chcesz zrobic Gruzje i Armenie, albo to i to, a masz malo czasu i nie chcesz tracic czasu/pieneidzy na dojazdy, to najrozsadniej jest wyslac tam swoj motocykla, a samemu doleciec samolotem. Wysylka motocykla okolo 3500 zl- kilka firm to robi, oferujac kompeksowa organizacje wyprawy.
Opcja 2. Poleciec, wypozyczyc motocykl na miejscu.
Mozna pozyczyc GS 1200, KTm 990, czy 525 za okolo 120 Euro/dzien
Mozna tez pozyczyc BMS Dakar lub DR 650 za okolo 40 Euro/dzien.
Jak chcesz spedzic 10 dni na miejscu to moze byc calkiem dobra opcja.,zwazajac na koszty przygotowania swojego motocykla. Czasami te tansze motocykle sie psuja-maja awarie, ale jak jedziesz na swoim to tez trzeba liczyc sie z takimi rzeczami