Maja rada - plan jak na 3 tygodnie jest zbyt ambitny... Ja na początek odpuściłbym Azerbejdzan. Wówczas 3 tygodnie może wystarczą, ale będziesz tylko zapierd...ł.
Tak jak piszą chłopaki - być w Gruzji i ją tylko przejechać i to głównymi drogami - słabo. A jak zjedziesz w boczne to tempo spada - nawet do 40km.
Z Gruzji możesz spróbować wracać promem. Nie ma tu regularności ale w Poti jest odprawa promowa. Za nie taki duże pieniądze wylądujesz w Odessie. Ale możesz czasem stracić dzień lub trzy... Płyniesz dzień i noc i jesteś wypoczęty i najedzony w Odessie.
NIe licz też że będziesz jechał 120 km/h, bo to będzie drogi wyjazd...
|