Nie ma co bić się na argumenty, szczególnie gdy każdy przypadek może być nieco inny i raczej nie znajdzie się uniwersalnego rozwiązania. Aplikacja wygląda na fajną, niestety pracuję na iOS więc jej nie sprawdzę. Używam za to czasem
Pocket Earth, szczególnie na wyjazdach zagranicznych gdy chcę mieć kopię offline map na wszelki wypadek.