Eksploatacja, nie awarie... ekspoatacja
A tak na poważnie to miałem dwie unieruchamiające awarie. Dwa razy padłą mi pompa paliwa. Za pierwszym, zwieźli mnie do domu, za drugim poszedłem do najbliższego domu pożyczyłem kluczyk 10(jak na złość nie wziąłem żadnych kluczy ze sobą) odkręciłem płyte silnika, popukałem w pompe i ożyła... taka sama pompa jak w afrze.
Reszta to eksploatacja
A poza tym to się lata;