Czailem sie juz od dawna by to wstawic. W koncu mnie sie zachcialo .
I ja pokazuje.
Zamontowaklem to 2,5 roku temu i wiele przejechalem . Dziala i cieszy wlasciciela a przede wszystkim pomaga w krytycznych sytuacjach.
Jest to gotowy zestaw od Kawasaki ZX-6R 2005-2006.
http://www.scottsonline.com/Stabiliz...os.php?ID=1209
Nalezalo troszke dorobic ale naprawde robota prosta.
Dorobione :
-2 blaszki z dobrego 2mm aluminium - poprostu wygiete w kot 90 stopni i wywiercona dziura i obrobiona w wewnetrzny stozek tak by sie schowala tam sruba stozkowa a lepek jej licowal z powierzcnia blaszki. Mozna to przyspawac do ramy. W tedy nalezy zastosowac kontowniczek stalowy . U mnie to dziala bez spawania, jedynie nalezy wykazac sie precyzja by dokladnie obejmowalo rame i nie bylo luzu.
-Docieta laserem a potem lekko dogieta w dol blaszka przedluzajaca ramie i obnizajaca jej osadzenie na sworzniu . Wyciety wewnatrz otwor w ksztalt fasolki i oczywiscie dwa otwory na sruby. Bylo to kawalek zelastwa ze starego mocowania alternatora. Pilnikiem tez sie da . Ale kto mi zabroni uzyc lasera do ciecia sera.
Obciete :
-Gorny kapstelek od nakretki dociskajacej gorna polke amortyzatora. Szukalem jakiejs fajnej nakretki tjuningowej ale odpuscilem po kilku probach dopasowania.
Moze ktos was wie od czego mozna to dopasowac tak by bylo bardziej rally . nie widac tego ale swiadomosc ze mam cos fajnego wywoluje u mnie erekcje.
-Kawalek oryginalnego mocowania sworznia tak by sie zmiescil przy air boxie. Potem wywiercony w innym miejscu otwor na srube mocujaca ten dznks. Uzylem tutaj sruby odrobine dluzszej niz oryginalna mocujaca air boxa. Pod mocowanie dalem kawalek aluminiowej tulejki tak by calosc docisnela air boxa do ramy, tak jak to ma sie w wypadku oryginalu.
Jak widzicie mozna spawac lub nie - jak kto woli. A wiekszosc domoroslych majsterkowiczow poradzi sobnie . Nic nie przeszkadza, kluczyki wchodza w stacyjke.
Wazne by zastosowac na gwinty loktajta , a wszczegolnosci na te male imbusiki co znajduja sie w "obreczy" mocujacej na nakretke amortyzatora.
P.S,
Musze umyc wreszczie moto po tym calym oleju com nim motora zima spryskal. Widze ze lekko cos tam rdzewiej a nakretka miala byc nierdzewna a juz pokryta ruda suka. Mam rtakiego fetysza ,z e gdzie sie da tam wstawiam nierdzewke.