Zapewne sa osoby (nie tylko medycy ale rowniez z innych sluzb) ktore lubia jezdzic na sygnalach dla szpanu i zabawy. I to jest smutne i niebezpieczne. Sa jednak osoby ktorych wiele znam i ktorzy maja swiadomosc, ze ich umiejetnosci i wiedza ktora posiadaja wraz ze sprzetem ktory wioza sa dla kogos w potrzebie... bezcenne. Tymi kilogramami sprzetu razem z motocyklem zdecydowanie lepiej jest kierowac (nawet po schodach) niz nosic chocby jego czesc na wlasnych plecach. Wszystko po to zeby nie szukac wjazdu 50 metrow dalej bo akurat tam moze go nie byc.
Moje serce podpowiada mi ze w sytuacji kiedy z niesamowitym bolem i strachem walczysz o kazdy oddech to mozesz tylko marzyc o kims kto nie zwazajac na krawezniki, schody zjawi sie u Ciebie, chocby te kilkadziesiat sekund szybciej zeby pomoc.... bo nawet tak krotki czas czasami jest jak wiecznosc...
Zgadzam sie z podejsciem Jarka. To co napisalem to tez tylko moje zdanie na ten temat i nie zamierzam do niego nikogo przekonywac. Bedzie mi bardzo milo jezeli ktos to przeczyta i o tym pomysli
Zdrowia i CTK w normie