Cytat:
Napisał zbyszek
Mnie chodziło o Ukrainę, tam nikogo nie obchodzi(ludność tamtejsza) że jest jakiś park, czy inne dobro narodowe.
|
Nie byłem nigdy po tamtej stronie granicy, myślę że na Ukrainie obecnie maja większe zmartwienia niż kontrole na terenach parków.
Jeśli tamte rejony to faktycznie bardziej "stan umysłu" niż ochrona i nikt tego nie respektuje to wielka szkoda.
A My mamy dwa wyjścia jak pisałeś: możemy wykorzystywać ten czas i jeździć bo wiecznie tak tam nie będzie lub odpuścić.
Być może turystyka enduro ( nie crossowe rycie ;-) na tamtych terenach nie wpływa znacznie na ekosystem i jest akceptowalne.