Maz przychodzi niespodziewanie do domu. Na twarzy usmiech, mruczy cos pod
nosem. Wchodzi do sypialni, a tam standard - na lózku lezy na wpól rozebrana
zona, a obok stoi nieznajomy facet ze spuszczonymi spodniami.
Nieznajomy lekliwie i piszczacym glosem:
- Obywatelko! Powtarzam ostatni raz, jezeli natychmiast nie zaplaci Pani
rachunku za telefon, zesram sie tu na podloge!
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje.
rolnik-kaskader
RD 07A '96
na starym forum w szóstej linijce
|