"Z mac'iem jast jak z iPhone'm. Jak go kiedyś miałeś, już nigdy nie będziesz chciał nic innego. OS to jak Harley, to nie system a styl życia"
nieprawda, nieprawda, nieprawda. każdy z systemów ma plusy i minusy. iPhone'a miałem, nigdy więcej
w chaupie mam maka i ulubione Lenovo. wiem, że kwestia przyzwyczajenia, walczę o przestawienie się na maka (bo chcę umieć) jednak wciąż, jak szybko potrzebuję coś zrobić, to odpalam Windę i w 3 kliki wszystko gotowe. zapewne jest to problem mojej głowy, znajomości softu do wszystkiego ale..
mam ochotę każdego wyznawcę jedynej słusznej strony (którejkolwiek) klepnąć w ucho