Cześć Marulin ,pięknie opowiedziana przygoda , moje gratulacje.Miło było was spotkać i poznać,fajną ekipę tworzycie.My do Azerbejdżanu wbrew pewnym opiniom wjechaliśmy powiedzmy gładko i sprawnie,natomiast wyjazd to była niezła zabawa.Tak na marginesie to BMW,może pomykać po Azerbejdżanie legalnie przez trzydzieści dni,a Hondy i inne kitajce,mają prawo do pobytu tranzytowego,czyli trzy dni,my spędziliśmy tam osiem dni.Pozdrawiam CINAS
|