Co do policji i tablic samodziełanych - mają prawo Ci za to wlepić mandat, bo tablica ma być trwale przymocowana do pojazdu i ma posiadać znaki homologacyjne.
W rajdówkach często robiło się tak, że na przód robiło się tablicę naklejkę, a oryginał był gdzieś na klatce na trytytkach mocowany.
W razie upierdliwego pana władzi 2, 3 blachowkręty rozwiązywały problem - szybko się przykręcało oryginał i można było gnać np. do strefy serwisowej, gdzie czasem znów tablica zmieniała swoje położenie na to wewnątrz auta.
Przeglądu oczywiście tak nie przejdziesz....
__________________
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Nie piję alkoholu skażonego....akcyzą.
|