Sznureczek jest po to, że jakby spadł (co się jeszcze nigdy nie zdarzyło) to nie walnie o ziemię i po zawodach. Ukraść go też nie jest tak łatwo, bo dosyć mocno siedzi. Poza tym trzeba zawsze patrzeć na moto. Bo jak nie gps-s, to kask, albo rękawice, albo inne rzeczy można stracić.
Ja wybrałbym tego ram-a. Działa, jest uniwersalny, tańszy no i czarny. Dla mnie turacośtam to przereklamowane badziewie. I nie mam tu na myśli tylko tego uchwytu.
A może kliknij tu
http://cgi.ebay.pl/Motorcycle-Mount-...em170234939852
z wysyłką do Polski taniej. Tylko czy warto tyle czasu czekać?