Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08.06.2015, 22:07   #516
fassi
Banned


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,919
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 8 miesiące 4 tygodni 1 dzień 20 godz 9 min 53 s
Domyślnie

Odemnie kilka slow na temat wykonanej roboty przez Johnego. Zamowienie na wyglad i ksztal mojej slaskiej doopy bylo na 6 stron dlugie. Niewiem jak Johny to przemyslal i wykontemplowal (na trzezwo?), ale z listy 100 punktowej zyczen do siedzenia wyszedl majstersztyk pierwyj sort. Moja stara kanapa wybebeszona przez poprzedniego wlasciciela i wypchana papierem toaletowym dawala sie we znaki doopie po 200km wiec jakies rok temu zapisalem sie na liste wybrancow. Po zniszczeniu ogromnej ilosci trzezwosci i odliczaniu dni nastapila ta chwila kiedy dostalem maila "przyslij kanape". No wiec szybka akcja. Pojechalem do Jagny i Rafa wyzrec lodowke i przy okazji spakowalem siedzenie ktore Jagna zaniosla na poczte. Nie minela chwila i 2 momenty i juz bylo pytanie co jak i kiedy. Liste zyczen pokropilem schlodzonym browarem i zaczalem pisac, jak wspomnialem, 6 bitych stron i 100 punktow. Obrazowo wyszlo to tak

DSCN2319.jpg

Forma pasuje do odlewu idealnie. Z przodu wasko, w srodku szerzej a wyzej dla pasazera. NA swiatlach siedze blizej baku i nozkami dosiegam ziemii, jak sie przesune 5cm do tylu mam szeroko i wygodnie na autobanie. Pasmatrim

DSCN2320.jpg

W dobie idywidualnizowatosci se pomyslaem w pijanym amoku, ze trzeba cos se jebnac na motura, jak moi sasiedzi kupuja se do GSow lampki z oslonami, na te oslony zakladaja drugie oslony aby te pierwsze oslony sie nie podrapaly, to ja sobie taki indywidualny napis szczele. Johny obrocil w w rzeczywistosc i wyszlo cosik takiego...

DSCN2321.jpg

Wydziergane toto najpierw na komuterze slynneo holenderskiego grafika znanego tutaj niektorym na forum, reszte wydziergal Johny recznie wieczorami przy lampie naftowej Pierwsza trase szczelilem z Kostrzyna nad Odra, gdzie u Komira odebralem to siedzisko (przy okazji wyjazdu po fajki) 100km smignelo jak z bata a doopa nic. Pojezdzilem po miescie ze az sie nie chcialo zsiadac. Tydzien pozniej szczelilem trase 500km i doopa zadowolona, chciala jechac dalej.

Kilka slow poswiece tez dla powierzchni siedziska dla pieknych pasazerek. Na starym siedzeniu mrowienie tylka pasazerek wystepowalo szybko i czesto moje dlonie potrafiace leczyc, ochoczo przystepowaly do scigania tych mrowek. Po znalezieniu i wymacaniu ich wszystkch nastepowala dalsza jazda Siedzenie mistrza Johnego zostalo odmrowione, chociaz pasazerki meldowaly mi ze dalej trzeba je scigac...

Jakos wierzyc mi sie nie chcialo i po zadaniu kilku kontrolnych pytan, gdzie, ile i jak mocno wyczailem ze siedzenie jest zajebiscie wygodne i zadne mrowki na siedzeniu Johnego nie istnieja i wszystko to jest wymyslone aby skorzystac z darmowego leczenia moich dloni. Na takie wykorzystywanie moich przyjemnosci kategorycznie nie pozwalam i teraz moje dlonie juz nie lecza ale karaja. A kara nastepuje dosyc czesto i mocno bo te paskudne klamstwa nastepuja z wieksza czestotliwoscia niz na starym siedzeniu mrowki oblazlily te piekne czesci ciala pasazerek...

Podsumowujac, robota pierwyj sort, pasazerki zadowlone, ja zadowolony, afryka az lepiej chodzi, sasiad co ma GSa juz pomacal i zazdrosnie przejechal recoma po tej formie pytajac w jakim katalogu mozna to zamowic...

Johny dzieki za super robote. Wszyscy zadowoleni oprocz GSiarza bo mam bardziej indywidualne siedzisko niz jego Polecam wszystkim Motokanapy i Twoja doopa(y) beda zadowolone :d


Ostatnio edytowane przez fassi : 08.06.2015 o 22:10
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem