W sprawie wilków...
Początkowo wmawiano nam, żeby ich nie wpuszczać, bo Niemcy i tak ich nie wpuszczą.
Dziś za agencją DPA:
'Rząd niemiecki, uzasadniając zakaz wjazdu rosyjskich motocyklistów, powoływał się na negatywne skutki dla polsko-niemieckich stosunków dyplomatycznych, ze względu na krytyczne nastawienie Polski do planowanej przez "Nocne Wilki" akcji w Berlinie. Sędziowie uznali, że rząd nie uzasadnił przekonująco swego stanowiska, tym bardziej że władze niemieckie same nie zamierzają podejmować żadnych kroków przeciwko tej imprezie.'
Znowu zrobili nas na szaro.
Zaczęła się modna sraczka- tydzień temu motocykliści z grupy Wschód-Zachód Rafała Lusiny pojechali wokrug Belarusi w rajdzie im.Rotmistrza Pileckiego. Dziś chcieli wracać z Białorusi przez Ukrainę, ale po pięciu godzinach wałkowania po co jadą na UA każdy z nich otrzymał oficjalne pismo zakazujące wjazdu z uzasadnieniem, że nie podali oni prawdziwego celu wizyty. Po interwencji w ambasadzie dostali odpowiedź, że wjadą, ale nie wiadomo kiedy...
Dzięki pomocy białoruskich pograniczników, którzy anulowali im pieczątki wyjazdowe mogli wrócić na Białoruś i prawdopodobnie wrócą jutro przez Terespol.
.
|