Nie chcę zakładać nowego wątku ale potwierdzenia lub zaprzeczenia swojej tezy potrzebuję lub nowej od bardziej doświadczonych.
Na wiosnę (w lutym) chciałem sobie pojechać w pola, próbuję odpalić i słyszę tylko "cyk"...myślę aku się zdechł. Zakupiłem nowy - to samo ale to dziwne. Ładowanie ze światłami i podłączonym garminem 14,3-14,4, aku 12,9 (bez zapłonu). A dziwne jest to, że zimny potrafi "cyknąć" z 10 razy zanim zakręci rozusznikiem (jak zakręci - pali od strzała) - wystarczy polatać trochę i właściwie pali za każdym razem. Ładowanie dobre, styki jak co roku przeleciałem "kontaktem" - moja teza brzmi "rozrusznik" się zj...ał - a Wasza? Co jeszcze ewentualnie sprawdzić?
Czy do RD07 pasuje rozusznik z RD04 lub NTV albo jakieś zamienniki?
Z góry dzięki
EDIT; Teraz mnie tknęło - to "cyk" jest pojedyncze a nie seryjne, jak przy słabym aku.