Dzieju
W poniedziałek zbierę grupę 20 albo 40 i pojedziemy do wulkanizatora po smar do montażu opon. Zapewne się ucieszy, że mógł pomóc.
Pomadka proszę państwa. W kurtce zawsze mam pomadkę ochronną, która w razie potrzeby da poślizg przy zakładaniu opony.Wielokrotnie testowane. Bez poślizgu, to i 5at może nie dać rady.
Jak ktoś będąc w czarnej dupie u siebie pod blokiem nie może znaleźć rozawiązania ani pomocy, to już problem.
A z wulkanizatorami, tak to jest. Jeden za 20, a inny za 100 ziko zrobi. W 99,9% przypadków, taki gumiaż w niedzielę, może i po jakimś weselu, stypie, czy innej imprezie nie będzie chciał nawet spojrzeć na koło, więc i tak musisz sobie radzić sam/a.
Najprościej i to bez łapania kapcie. U siebie pod garage zasymulować sytuację i sobie zdjąć i s powrotem założyć kapcia, używając tylko narzędzi z narzędziówki. Będziesz miał pogląd co Ci jest potrzebne i poradzisz sobie w terenie, na kompletnym zadupiu.
|