Najlepsze rozwiązanie to hydraulika ale i najdroższe.
Kompromisem jest pneumatyka.
Zakładasz elektryczny kompresor ze zbiornikiem. Że może się przydać do innych rzeczy to oczywiste. Jak się da zbiornik zabudować gdzieś w komorze silnika/pod autem.
Zakładasz siłownik pneumatyczny i hula. Ma to tę zaletę, że siłownik pneumatyczny pozwoli unieść się pługowi po najechaniu na jakąś przeszkodę.
Przy hydraulice musiałbyś dorabiać jakiś układ napinający. Inaczej coś Ci się urwie.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
|