hehe.Krzeszu,niech Lepi jeszcze postawi ci piwo ode mnie,a ja mu potem kase oddam
.A co niektorych poczytac starajac sie ich zrozumiec,konczy sie jak dla mnie bolem glowy
Ps.Bede w Mediolanie w tym roku wiec albo umre ze smiechu,albo z przecierania oczu ze zdziwienia