jeżeli dobrze liczę to takie ułożenie podkładek kasuje 3mm luzu dodając do tego 1-2mm wybicia w gnieździe sprężyny to razem mamy max 5mm i jest to bardzo dobrze i pewnie przedłuży żywot kosza o następne kilkadziesiąt tys. km,
zastanawiam się tylko, czy sprężyny nie będą wysuwać tych blaszek na zewnątrz może przyłapać je jeszcze migiem zaraz przy zagięciu i ile nie wpłynie to na nadmierną zmianę trwałości tej podkładki
fajnie gdyby ktoś dobrze to rozmierzył i wyciął te podkładki nie wiem - laserem czy wodą, chodzi o to aby obejmowały one zawsze odpowiednią część sprężynęy bo wtedy pewnie jej nie wypchnie, ale jakieś zabezpieczenie też by się przydało.
Ostatnio edytowane przez mdxmd : 20.09.2014 o 08:02
|