Dzięki Chłopy za namiary i propozycje. Jeszcze raz napiszę- chodzi o transport za przysłowiową flaszkę. Przy okazji- ktoś jedzie na pusto tą trasą i może zabrać- a ja stracony czas na załadunek i rozładunek zwracam w szkle lub równowartości. Nie spieszy mi się- mogę poczekać- byle przed jesienią zdążyć?!
Jak mam zapłacić 150- czy 180 zł to pojadę sam osobówką z przyczepą. Po prostu kiepsko stoję z czasem teraz, a jeszcze kiepściej z gotówką
- dlatego szukam "okazji".