Cześć,
Za około 4 tygodnie startuje wesoła kompanija w okolice Bałkan i jako że to kompanii pierwsza większa przygoda, pojawiają się liczne pytania.
Tutaj obecny plan:
http://goo.gl/ja8EDc
Od punku K googl nie urabia, ale potem na północ coś poszutrować w okolicach Maramuresz i przez Ukrainę w rodzinne strony.
Przejrzałem coś forum, ale nie znalazłem info jak wygląda sytuacja z opłatami za drogi i autostrady w tamtych rejonach. A to co można na internetach znaleźć jest dość mgliste i czasem sprzeczne. Między innymi:
-Słowacja: płatne ekspresówki i autostrady, ale my raczej omijamy.
-Węgry niby mają jakąś winietkę i dla moto kosztuje chyba 38 zł, ale nie ma wyszczególnione po jakich drogach jest wymagana, bo dla aut jest wypisana lista autostrad. Niby można z tego wywnioskować, że tylko na M'kach jest potrzebna, ale z tymi kutasiarzami nigdy nie wiadomo.
-Rumunia: tu też obowiązują minetki, ale są sprzeczne informacje jak to działa dla moto, niby trzeba, ale niby nie sprawdzają.
-Serbia: płatne autostrady, a te mamy szansę ominąć.
-ME: Bezpłatne drogi, poza jednym tunelem i jednym promem, ale nimi chyba nie jedziemy.
-Albania: 1 euro za dzień płatne przy wyjeździe (tutaj także mowa o samochodach, więc może się upiecze).
-Macedonia: płatne autostrady w gotówce.
-Ukraina: bezpłatne drogi, ale taksa ekologiczna na wjeździe, podobno z 10 eurosów za litr pojemności.
-Bułgaria: tę lepiej omijać, skoro nic tam nie chcemy oglądać, bo nie dość że należy kupić minetkę, to jeszcze opłata ekologiczna na granicy.
Czy udałoby się komuś kto ogarnia temat napisać jak to wygląda obecnie? Tzn. jak w tych krajach wygląda opłata za drogi za moto do litra pojemności? Czy są jakieś nietypowe formy uiszczania tych opłat (stacje benzynowe, jakieś urzędy przygraniczne?)...może jakieś doświadczenia co do winet drogowych?
tl;dr: winiety drogowe w południowo-wschodniej europie. Help?
Pozdrawiam