Kilka razy zamawiałem graty do samochodu w stanach i powiedzmy przy zakupie panewek, malutkich uszczeleczek i kilku małych spec śrubeczek dorzucili mi w zajfajnym gratisie ich bidon firmowy. Zamiast malutkiej paczki z częściami zrobiło się pudło jakbym blok silnika zamówił. Nie wiem czy to jakiś trik na zbijanie kasy za wysyłkę czy nie czają, że chce się jak najtaniej..