Wydaje mi się, że nie ma sensu... problem z wałkami leży w materiale z którego jest zrobiony i egzemplarz wałka z drugim egzemplarzem wałka może mieć znaczne odchyłki mimo podobnego lub teoretycznie lepszego traktowania. Mój wałek pomimo traumatycznego zycia jest 100% nówka. przebieg myślę, że ma około 250tys km, o ile nie był wymieniany wcześniej. Ja zrobiłem z tego 100 tys km, topiony, nigdy nie smarowany, często jeżdzony zimą, zeszłą zimę stał cały czas na zewn nie przykryty, ze dwa razy zdarzało się zębatkę zdawczą dojechać do końca , nigdy nie wymieniane zabezpieczenie. motor ogólnie rozdupcony, strzały ze sprzęgła co chwila. A widziałem dojechane wałki w motocyklach które świeżo były sprowadzone z niemcowni... także w rd03.
|