chłopaki i dziewczyny jest tak ze poprszono mnie o pomoc przez trampkarzy w wytyczeniu jakiegoś offa , bo na moim terenie, głupio jest nie pomuc tym bardziej że więcej nas łączy niż dzieli.na naszym forum jest sporo trampkarzy a i na forum trampkowym jest sporo czarnuchów. Tak na prawdę enduro to jedna wielka rodzina, dla mnie nie ma różnicy pod jakim szyldem się mogę zwami spotkać. Niestety jestem tak zarobiony ze jedyne co mogłem pomuc to wytyczylem im trasę off i napisałem roadbooka do tego żeby nikt nie musiał gonic za wariatami, a raczej aby mógł podróżować swoim
tempem
W sprawie zapisów myślę ze najlepsze będzie ku temu forum trampkowe. Organizatorzy się na pewno ucieszą jak sie zechcecie się zjawic. Ja nie mam czasu się cieszyć na razie 12h w robocie daje w dupe a gdzie tam fajrant, pozdrawian z roboty
