HAWK!
Już jutro wyruszam z trójką znajomych szwendać się po Wenezueli, kraju taniej benzyny i największej ilości tytułów miss świata. Zwyczajowo nakreśliliśmy jedynie prowizoryczny plan podroży, który będzie dla nas drogowskazem, ale (zgodnie z duchem przygody) nie będziemy się go trzymać za wszelka cenę. W czwartek wylądujemy w Caracas i zostaniemy na 1-2 noce u przyjaciela. W dalszych planach mamy pływanie rybacką łodzią po delcie Orinoko, wdrapywanie się na najwyższe ze słynnych tepui - górę Roraima; z tepui przeniesiemy się nad czarna rzekę Caura lub prosto na Los Lianos, gdzie poszukamy prawdziwych wenezuelskich kowbojów.
Nasza trasę możecie śledzić na:
http://share.findmespot.com/shared/f...COoYzFyHGhefRK
W miarę możliwości damy wam o sobie znać.
Pozdrawiam, do zobaczenia!
Jarek
...
.