Ania, Ashanti - jesteś tu cały czas z nami. W myślach. Na zawsze pozostaniesz w nich radosna, uśmiechnięta i beztroska - taka jak byłaś. Nie zburzą tego nawet najczarniejsze emocje z feralnego 29 lipca 2012, te rozmowy z policją, to przerażenie i niedowierzanie... Odpoczywaj w spokoju. [*][*][*]
Chcę też przekazać, nie wiem jak to najlepiej napisać, wyrazy wsparcia dla całej Rodziny Ani, w szczególności Rodziców i Siostry, która jest tu na forum obecna.
__________________
Ola
|