Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24.07.2013, 19:58   #10
herni
 
herni's Avatar


Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Stalowa Wola/ MIELEC
Posty: 1,025
Motocykl: TransAlp+Multistrada + Cagiva Elefant
Przebieg: hohoho
Galeria: Zdjęcia
herni jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 22 godz 29 min 54 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Boryss Zobacz post
Dzięki herni za namiary, klamka zapadła, pierwszy nocleg u pani Krysi w Burniszkach

"będzie pan zadowolony"


Polecam:
http://pl.delfi.lt/kultura/kultura/n....d?id=59195207
http://statystyczni-kowalscy.bloog.p...tticaid=61100d
http://www.polishnews.com/index.php?...ocy&Itemid=305

" Nowe polsko-litewskie drogi po wejściu do Schengen
Z Wiżajn możemy dostać się na Litwę na dwa sposoby – zarówno jadąc przez miasto, po ulicy Kalwaryjskiej, aż do miejscowości Sudawskie – gdy miniemy granicę, dostaniemy się do Varteliai oraz na trasę Wisztyniec (Vištytis) - Kalwaria (Kalvarija). Wprawdzie po litewskiej stronie należy przejechać niecały kilometr po drodze gruntowej, jednak dość szybko trafia się na wygodną szosę z dala od tirów – może więc to być alternatywny sposób dotarcia z Wiżajn i z Mazur do Mariampola i Kowna.

Jednakże prawdziwym ułatwieniem jest inna droga, niezwykle dobrze oznaczona po obu stronach granicy, oraz co ważne – wyasfaltowana na całym swym odcinku: z Wiżajn do Wisztyńca. Dzięki tej drodze gołym okiem widać, że malownicze okolice jeziora Wisztyniec cieszą się znacznie większym zainteresowaniem turystów z Polski niż dawniej. W porównaniu do trasy prowadzącej przez Budzisko zaoszczędzamy aż 60 km! Odnoga do Wisztyńca znajduje się po zachodniej stronie Wiżajn, jadąc w kierunku Gołdapi. Nawierzchnia asfaltowa wcale nie stanowi przeszkody dla rowerzystów, by z niej korzystali, gdyż mimo wszystko natężenie ruchu jest małe.

Jednakże trudno mówić o tym, by przystąpienie obu państw do strefy Schengen znacznie zwiększyło ich zainteresowanie odnowieniem dróg lokalnych. Doskonale widać, że często brakowało wspólnej polsko-litewskiej wizji, jak dana droga ma wyglądać, co powoduje, że nawierzchnia po jednej stronie granicy może być nieproporcjonalnie lepsza lub gorsza w porównaniu do odcinka tej samej drogi w kraju sąsiednim. Inną kwestią jest aktualizacja map, albowiem często dostępne obecnie mapy Litwy, Polski lub regionów niemal całkowicie ignorują istnienie tych dróg, podobnie jak mapy GPS i popularna strona GoogleMaps (choć na ostatniej można już znaleźć drogę Wiżajny-Wisztyniec). Oznacza to, że szukający tych dróg, nie znając terenu, łatwo mogą zabłądzić. Warto więc teraz choćby zadbać o drogowskazy, a kiedy znajdą się środki – o to, by uczynić przynajmniej niektóre z nich bardziej przejezdnymi. Na razie nowe szlaki mogą przede wszystkim cieszyć rowerzystów."

Ostatnio edytowane przez herni : 24.07.2013 o 21:23
herni jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem