Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.06.2013, 22:47   #1
Tofel
 
Tofel's Avatar


Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Warszawa
Posty: 62
Motocykl: osioł
Przebieg: -666
Galeria: Zdjęcia
Tofel jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 2 godz 36 min 19 s
Domyślnie Pogranzona na Kaukazie

Jak to z pogranzoną w Karaczajo-Czerkiesji, Kabardyno-Bałkarii oraz Północnej Oestii i Alanii jest, wiecie? Trzeba mieć permit by się zbliżyć do granicy na powiedzmy 15-20 km? Daleko od niej zastawy stoją? Chciałbym przejechać się ku Władykaukazowi raczej górami, na Googlach widać sporo fajnych szutrów, a nie pogórzami. Tylko czy to będzie możliwe bez permitu? Czy skazany jestem na główne drogi?

Coś tak mi chodzi po głowie, że znajomi się z 2 lub 3 lata temu na wakacje do Bezingi na wspin wybrali i odbili się od jakiegoś szlabanu z braku permitu. Podjeżdżał ktoś z was może pod w okolice lodowca?

Generalnie w FR, w 2010 roku tak przynajmniej, permity na przebywanie w pogranzonie trzeba było załatwiać z jakimś de facto 60 dniowym wyprzedzeniem, więc jeżeli nadal tak jest to nie zdążę (poza tym chgw czy i tak by dali na taki przejazd). Macie aktualne info w tej kwestii?
Tofel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem