Sprawa jest prosta! Cudów nie ma! Jeśli kupisz silnik, którego będzie można odpalić w ramie motonga to można posłuchać, pomierzyć ciśnienie na garach itp. Jeśli kupujesz silnik bez takiej opcji to loteria. No chyba, ze od zaufanej osoby.
I nic tu nie pomoże stan wałka zdawczego, czy ładny lakier na silniku! Do środka nie zajrzysz?
__________________
Ale tu nie Politechnika, tu trzeba myśleć, jak mawiał pewien bosman ;-)
Przestań naprawiać jak zaczynasz psuć!
Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią.
|