no i jestem po wymianie termostatu... i co ... i niepotrzebnie bo stary był sprawny
nowy i stary zagotowałem w garnku - otwarły się w tym samym czasie...
ale jak już miałem moto w częściach to wsadziłem nowy i zalałem świeży płyn.
Morał z tego taki, że afry to zimne suki są