JarkuAT, wprawdzie Ja nie Czosnek, ale...
Umowę musi sporządzić Notariusz, więc zapewne będzie miał wzory.
Co do jej tłumaczenia, to TłumaczPrzysięgły, bo czym więcej pieczątek, tym lepiej...
Pils, z tą Miliciją, to trzeba się śmiać, gadać, nie rozumieć, opowiadać o "pięknych okolicznościach przyrody"...nawet przez 2godziny!
NIE UCZYĆ ICH BRANIA!!!
My byliśmy w pięć motocykli, po UA zrobiliśmy około 4000km, zatrzymano nas siedmiokrotnie - nie zapłaciliśmy ani centa!
Tam Obcokrajowiec legalnie, nie może zapłacić mandatu "doRęki".
Jak przeskrobie, to powinni go odransportować do najbliższego sądu.
Rozprawa, sąd orzeka wysokość do zapłaty i płacimy w kasie sądu(chyba).
Opóźnia to podróż znacznie, jak już się uprze milicjant, ale Im zależy na monecie, więc w dupie mają wycieczki z Polaczkiem...
Wolą odpuścić i czekać na następnego Darczyńcę!
W 2007r najwyższy legalny mandat na Ukrainie, wg taryfikatora wynosił...ok 10zł!!!
Niestety to się zmieniło i już są bardziej europejskie.
Pozdro Orzep
p.s. Oczywiście "paplanie" trzeba robić z umiarem, bo jak sie wqrwią, to wiadomo, że jedziemy do sądu...