Poczytałem wątek i podłączę się. Otóż ja z nieco innej strony do tematu chcę podejść. Tak sobie wymyślam plany wakacyjne i wydaje się że Albania będzie po drodze, o ile nie zdecydujemy się na kraj makaronów.
Chodziłoby o to aby przejechać ją powiedzmy tranzytowo. Z MNE (Bar) chciałbym przejechać do Macedonii (okolice jeziora Ohrydzkiego) alternatywnie do Grecji.
Wstępny plan wycieczki to PL-SK-H-SRB-MNE-ALB-FYROM-GR-BUL-SRB(lub RO)-H-SK-PL. Skupić chciałbym się na Czarnogórze, Macedonii i Grecji. Planuję na całość jakieś 16-18 dni.
Pytanie jak przejechać Albanię możliwie po najlepszych drogach (asfalt wszelkiej kategorii) ew. twardym szutrze. Będę jechał załadowaną po dach AT z pasażerką na anakach, więc OFF dla mnie odpada. Nie chodzi o to czy przejadę, tylko o to że jadąc solo (na jeden załadowany motocykl) nie zamierzam pakować się teren, poza tym moje umiejętności w terenie są co najwyżej mierne
Doradzicie coś? Czy wogóle warto przejeżdżać tranzytowo? Jeśli tak to co zobaczyć, gdzie się zatrzymać, którędy jechać?
Pozdrawiam
zimny