Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.03.2013, 09:06   #6
chemik
 
chemik's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
chemik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
Domyślnie

Hanko, demonizujesz ruch kołowy w Wietnamie... Nie jest on taki straszny... Byłem tam póltorej roku temu i poznałem ich ruch kołowy...
Z perspektywy kierowcy zasady są proste:

1. Pierwszeństwo przejazdu, znaki pionowe i poziome, sygnalizacja świetlna cię nie interesuje...
2. Uważasz tylko na to co jest przed tobą i na prawo od ciebie...
3. Wszystko niestandardowe co robisz poprzedzasz klaksonem... Podwójne "mi-mi"...

W ten sposób śmiało można z podporządkowanej wjeżdżać na główna bez rozglądania się... Przecież jak każdy uważa na to co przed nim to na pewno cię zauważy i ominie... Zresztą zauważyli cie już wcześniej, gdyz w końcu patrzą na wprost i w prawo właśnie... A ty nadjeżdżasz z prawej...
Zawracanie z pod prawej krawędzi jezdni? Nie patrzysz za siebie, nie patrzysz w lusterka... Najważniejsze to "mi-mi", skret kierownicą w lewo i jedziesz...

Jak sie jest białasem to trzeba uważać - oni się specjalnie podkładają licząc na wysokie (w ich skali) odszkodowanie...

Wycieczka niewątpliwie piękna... Dawaj więcej zdjęć... Wietnam jest mega-kolorowy (ja przywiozłem coś koło 3 tys. fotek)...
chemik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem