Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14.03.2013, 19:32   #8
Szycha


Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Wałcz
Posty: 149
Motocykl: RD07
Przebieg: 59000
Szycha jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 34 min 5 s
Domyślnie

Na wstępnie oznajmię, Panki, spoczko, bez wątpienia radze sobie z wbiciem jedynki, (nie pieszczę się ;] ) i z późniejszą zmianą biegów też. Wszystko jest na swoim miejscu, luz na klamce itd, Bassik, spokojnie, aż takim laikiem nie jestem , inaczej sam bym się za to nie brał. Zapytałem tutaj, bo wiem, że są tu dobrzy mechanicy, a nie ma mnie na miejscu. A więc tak: Wrzucam jedynkę, huk niemiłosierny, szarpnięcie ponad przeciętne, tak jakby właśnie sprzęgło nie wysprzęglało do końca, ale moto stoi, nie ciągnie, nie musze zapierać nogami. Później biegi wchodzą normalnie. Z redukcją też nie ma problemu. Jeżeli chodzi o testowanie tych silników na drugim biegu, to wiem i też jestem spokojny, nic nie wypadało, a u mnie Hornetka czasem nie ma lekko. A z wbijaniem na postoju najpierw biegu nr 2, to nie wiem, czy jest do końca dobry pomysł ;/ O właśnie, u mnie z jedyną jest właśnie tak: Wyobraźcie sobie, że wbijacie najpierw dwójkę. U mnie jest tak na jedynce. Ogólnie też stawiam na sprzęgło. W tygodniu przy sobie nie mam moto, jestem tam tylko na weekendy, więc jutro jadę to poskładam.

Ty, Szparag, przypominam sobie, że jak na drugim biegu schodziła z obrotów, to trochę poniżej połowy skali obrotomierza, trochę wibrowała, ale nie mocno i nie zawsze, więc rzeczywiście mogą być pofałdowane przekładki. Ale co mówisz, te trzy trybiki wymieniać? Bo tylko one są poszczerbione, raczej właśnie od wbijania jedynki. Chyba nikt nie będzie chciał rozkompletować swojej skrzyni, chyba trzeba będzie kupić całą i z dwóch zrobić jedną, ale będę szukał pojedynczych sztuk. No nic, na dzień jutrzejszy biorę się za sprzęgło.

Dzięki za rady!
Szycha jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem