No własnie te późniejsze procesy są mordęgą. Będziesz pewnie musiał udać się z moto do rzeczoznawcy, zrobić testy mocy, dostać odpowiednie wpisy, dopiero z takim wiarygodnym opisem rejestrować pojazd w urzędzie. Moim zdaniem gra nie warta świeczki. Lepiej od razu kupić pojazd o odpowiedniej mocy w papierach. Niż tracić czas w urzędach. A dobre RD04 się naprawdę czasem pojawiają. Moja miała 50500 km, i to realnego przebiegu.
|