Mój kolega ze studiów spędził tam blisko półtora roku.
Mocna psycha to mało powiedziane co trzeba mieć by tam wytrzymać.
Te wszystkie piękne zdjęcia, które oglądamy, są robione przez te 5% ładnych dni w ciągu roku. Reszta to szalejące burze śnieżne i ciemność.
Do tego masa cudnej dzikiej przyrody, w którą nie wolno ingerować, a która na Twoich oczach rządzi się swoimi prawami.
Jeśli by sie ktoś interesował bardziej tym tematem (i nie tylko - w chwili obecnej Piotrek siedzi w Sudanie Południowym
) zapraszam na jego bloga:
http://phontour.pl/polska-stacja-ant...rctowskiego-4/
ps. Ludzie ciekawi jak najbardziej, ale ich liczba ogranicza się do kilkunastu osób.
Do tego od czasu do czasu zdarzają sie wizyty w stacjach innych państw. Niestety jedna z najfajniejszych - Brazylijska - spłonęła rok temu.