Pozwolę sobie wyrazić się merytorycznie. To, że ktoś jeździ, nie znaczy, że umie nauczyć. Sugerowałbym nie zabierać się za uczenie żon, jeśli Wam one miłe i nie macie do tego uprawnień i kompetencji, nie ujmując i nie ubliżając nikomu.
Zdecydowanie polecam swoich kumpli:Tomka Kulilka (kulikowisko),Paramoto, bo chłopaków znam i wiem, że są super. Nie wiem, kto aktualnie uczy kursantów w ProMotorze, ale tam też zawsze poziom jest bardzo dobry. O reszcie wiem mniej lub nie wiem, o złych szkołach pewnie lepiej się wypowie WTA.
|