Ja smigalem 2 sezony na 26" oponach: golden tyre (chyba za 25pln sztuka) i dawaly rade po sniegu,po lodzie trza uwazac,przod w momencie ucieka.
Moim zdaniem taniej wyjdzie kupic takie tanie oponki i przewiercic od wewnatrz srubki/wkrety i wyscielic wnetrze stara detka.za max 100pln masz komplet.
Poza tym wiekszosc zimy i tak sa warunki zeby na oponach bez kolcow smigac.
Wazniejsze ubranie na "cebulke" termoaktywne+neopren/chusta na twarz,kachol. Do tego warto miec ochraniacze na kolana obowiazkowo i na lokcie zalecane (polecam firmy krk)
__________________
Jazda na dwóch kółkach jest jak chodzenie po bagnach - bardzo wciąga.
|