Zgadzam się ze Slafo. Z autopsji wiem, że jak załapiesz z przodu "kapcia" to krucho może być. Na moje szczęście na poboczu nie było drzew i innych przeszkód więc skończyłem na polu. A i prędkość była tylko 70km/h!!! Ale już nigdy bym sobie życzył (i Wam wszystkim również) nie złapać "gumy " z przodu. A taka opona o której mowa w tym wątku, zapewne została celowo przecięta w fabrycznym dziale jakości, żeby ją wykluczyć z użytkowania.
Więc fabrycznie już z nią coś jest nie tak a poza tym ma pewnie dziurę po nożu czy coś takiego(może podklejona od spodu?).
Podwójna dyskwalifikacja. Życie i zdrowie masz tylko jedno, a podnosisz sobie znacząco współczynnik ryzyka. Dla stu złotych? Nie warto!!!
|