Był pot były krew i łzy.
Najważniejsze, że na końcu był banan. Banan na gębie.
Wielkie dzięki dla organizatorów, za to, że ciągle im się chce, że mają cierpliwość i fantazje.
Plastiki połamane, najważniejsze, że kierownik cały, poobijany, ale bez większych strat, za wszystko inne zapłacisz kartą.
__________________
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
— Mark Twain
|