Cytat:
Napisał Cibor klv
Ale tez z doświadczenia wiem, że jak spróbowalem jazdy po torze w Poznaniu to odechciało mi się zapierdalania po drogach i wielu miało podobnie, gdyby ktoś im stworzył taką mozliwość to by na drogach być może zrobiło by się bezpieczniej....
|
Przecież są takie możliwości,można wynająć tor w kilkanaście czy więcej motocykli na cały dzień i się wyszaleć.
Ale wtedy ci szybcy nie mają publiczności w postaci ludzi na ulicy czy innych kierowców. To po co będzie wydawał kasę na tor i paliwo jak nikt nie patrzy.
Nasunęło mi się porównanie drogi i naszych jezior ,dobrym przykładem jest Jeź.Bełdany.
Otóż po Bełdanach strzelają popisówki motorówkami , niby nic w tym dziwnego ale robią to tylko i wyłącznie kiedy na wodzie jest już sporo jachtów czyli "publiczność".
Z samego rana ich nie ma lub płyną wolniutko , pod wieczór podobnie.
Wychodzi na to że ci szybcy czy to na drodze czy na wodzie to ludzie którzy ciągle muszą komuś coś udowadniać.... ""popatrzcie na mnie , widzicie co potrafię"".
Czują się wtedy może bardziej spełnieni czy dowartościowani ?
Cóż robić , jeden się spełnia podróżując inny ryzykując.