To na nic...
Przewijało się to już chyba setki razy przez to i inne fora- takie "odstraszające" drastyczne kampanie społeczne, choć na pewno potrzebne (w sensie, że lepiej tak niż wcale) , mają ograniczony zasięg. trafiają przeważnie do grupy inteligentnych i wrażliwych, myślących osób- czyli akurat tych, którzy jeżdżą ostrożnie... Burak w klapkach na motocyklu z pustym wydechem nawet się nie skrzywi