Tak w PL to nie przejdzie:
Art. 31.
1. Kierujący może holować pojazd silnikowy tylko pod warunkiem, że:
prędkość pojazdu holującego nie przekracza 30 km/h na obszarze zabudowanym i 60 km/h poza tym obszarem;
pojazd holujący ma włączone światła mijania również w okresie dostatecznej widoczności;
w pojeździe holowanym znajduje się kierujący mający uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że pojazd jest holowany w sposób wykluczający potrzebę kierowania nim;
pojazd holowany jest połączony z pojazdem holującym w sposób wykluczający odczepienie się w czasie jazdy; nie dotyczy to holowania motocykla, który powinien być połączony z pojazdem holującym połączeniem giętkim w sposób umożliwiający łatwe odczepienie;
Można co najwyżej panu władzy mówić, że to nie holowanie tylko ciągnięcie. Ale nie uwierzy.
Moim zdaniem nie jest to alternatywa dla przyczepki. To rodzaj bezpiecznika poodczas wyprawy, której towarzyszy samochód.
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację.
|