Wszyscy maja te same problemy, pamietam że na pierwszych spotkaniach były zawieszki z loginami i to było świetne. Z czasem ludzi przybyło, zawieszki moze i są ale nikt ich nie przypina. Starzy uważaja że juz nie muszą, młodzi jakoś pewnie się wstydzą. Nic nie zastąpi kontaktów w kameralnych grupach w kilku ludzi. Wtedy mozna się poznać, polubić, albo nie polubic.
Fotki - tak, ale towarzystwo się krępuje, kryguje itp. Może to dobrze? Plakatować swoją gebą net? Może, ale to chyba średni pomysł.
|